Dobra hulczańskie należeć miały kolejno do Ostrogskich, a następnie do Sanguszków. Ok. 1753 r. przeszły w posiadanie Ignacego Podhorodeckiego h. Sas, późniejszego starosty łopienickiego, szambelana króla Stanisława Augusta, fundatora miejscowej drewnianej cerkwi, zmarłego w 1825 r. Ponieważ nie pozostawił on żadnego potomstwa, na mocy prawa eksdywizyjnego Statutu Litewskiego majątek jego podzielony został na kilka części pomiędzy dalszych krewnych. Część największa przypadła Adolfowi Omiecińskiemu h. Junosza, marszałkowi równieńskiemu, a następnie jego spadkobierom. W 1879 r. rozparcelowali oni Hulczę, sprzedając ziemię kolonistom czeskim.
Do drugiej wojny światowej zachował się w Hulczy pałacyk klasycystyczny, wzniesiony przez Ignacego Podhorodeckiego zapewne pod koniec XVIII lub w początkach XIX w. Był on założony na rzucie prostokąta, dwukondygnacyjny, kryty niezbyt wysokim gładkim dachem gontowym. Oś jego od strony podjazdu akcentował pozorny ryzalit mieszczący wgłębny portyk o dwóch jońskich kolumnach. Wnęka por- tykowa miała narożniki wewnętrzne zaokrąglone i poziomo żłobkowane. W kondygnacji dolnej, oddzielonej od górnej gładką opaską, znajdowały się główne drzwi wejściowe i dwa wąskie, prostokątne okna po bokach. Okno na piętrze wnęki miało szerokość podwójną z półkolistym zamknięciem części środkowej. Gładka opaska dzieliła poziomo także wszystkie pozostałe elewacje. Parter pałacyku, zaopatrzony w okna prostokątne wyraźnie niższe od okien górnej kondygnacji, przeznaczony był na cele mieszkalne, podczas gdy piętro z oknami zna- niego także prostokątna i dwukondygnacyjna oficyna. Przeciwnie niż główny dom mieszkalny, posiadała ona wyższy parter, piętro zaś niższe, wyposażone jedynie w małe kwadratowe okna. Także i oficynę nakrywał gładki dach czterospadowy z dwoma symetrycznie rozmieszczonymi podłużnymi kominami.
Na dziedziniec przedpałacowy wiodła z lewej strony brama wjazdowa, ozdobiona dwoma kamiennymi sfinksami, leżącymi na podstawach w formie sarkofagów, wykonanych z kamiennych bloków, umieszczonych na wysokich cokołach. Pałacyk otaczał park krajobrazowy.
Nie jest rzeczą pewną, czy opisaną w tomie piątym (s. 148-149) jedną z elewacji dłuższych pałacyku należy traktować jako frontową. Może była nią inna, o wyglądzie bardziej monumentalnym, zaakcentowana pośrodku cztero-kolumnowym portykiem, także jońskim w wielkim porządku. Nieznacznie wysunięte przed lico budynku, kolumny wznosiły się również przed płytką wnęką, przedzieloną horyzontalnie ciągnącym się za nimi balkonem. Dźwigały one belkowanie, nakryte jednospadowym daszkiem. Wystrój plastyczny dwuosiowych odcinków bocznych tejże elewacji nie różnił się niczym od elewacji, której dominantę stanowił portyk dwukolumnowy.
źródło: Roman Aftanazy "Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej", Tom 5, Województwo wołyńskie", 1994, str. 148-150., Tom 11, Uzupełnienia, 1997, str. 631.
|