Dzieje wsi Siedliszcze Wielkie łączą się ściśle z losami pobliskiego Hubkowa. Dobra te należały początkowo do Siemaszków h. Łabędź, którzy rezydowali w Hubkowie, gdzie pod koniec XV w. wznieśli warowny zamek z ciosu spajanego mocnym wapnem. Ostatni z Siemaszków, pan na Hubkowie, Mikołaj (zm. w 1618 r.), kasztelan braclawski, żonaty najpierw z Anastazją Malińską, a powtórnie z Izabellą Uchańską miał tylko z pierwszej żony dwie córki: Katarzynę, zamężną za Janem Ostafim Tyszkiewiczem, wojewodą brzesko-litewskim oraz Mariannę za Stanisławem Daniłowiczem, starostą czerwonogrodzkim. Po wygaśnięciu linii Siemaszków na Hubkowie, Siedliszczach, Tuczynie etc., majętności te spadły w 1619 r. na Daniłowiczów. Na podstawie działu rodzinnego między córkami Mikołaja Daniłowicza, podczaszego koronnego z 1676 r., Hubków, Siedliszcze i Mokwin dostały się Zofii Annie z Daniłowiczów Cetnerowej (zm. w 1680 r.), żonie Jana, starosty lwowskiego i szczurowieckiego, Tuczyn zaś przypadł Izabelli, zamężnej za Eustachym (Ostafim) Tyszkiewiczem, podkomorzym brzeskim. W tym czasie cała włość, zwana w aktach urzędowych „siemaszkowską”, obejmowała 70 wsi. Po Janie Cetnerze dziedziczyli jego synowie, Franciszek (zm. w. 1732 r.), Aleksander, Mikołaj i Józef (zm. w 1724 r.), kasztelan wołyński. Na mocy kolejnego układu rodzinnego oddali oni Hubkowszczyznę swej siostrze Teofili Teresie, zamężnej za Józefem Potockim (zm. w 1723 r.), strażnikiem koronnym. Po spaleniu w 1702 r. zamku hubkowskiego, po którym do czasów najnowszych zachowały się tylko malownicze ruiny, Potoccy przenieśli siedzibę do oddzielonych od Hubkowa jedynie rzeką Słucz Siedliszcz. Teofila Teresa Potocka, wraz z synem Franciszkiem Salezym, sprzedała w 1734 r. klucz hubkowsko-siedliski oraz tuczyński, który od Tyszkiewiczów powrócił do Cetnerów, Stanisławowi Lubomirskiemu, podstolemu koronnemu. Jego synowie na podstawie plenipotencji ojca w 1755 r. odsprzedali klucz hubkowski za 277 000 złp. Feliksowi Bierzyńskiemu h. Jastrzębiec, stolnikowi owruckiemu, a klucz tuczyński Michałowi Walewskiemu, wojewodzie sieradzkiemu. Synami Feliksa Bieżyńskiego byli: Onufry, ksztelan żytomierski (1775) i Józef, podkomorzy kijowski. Hubków i Siedliszcze odziedziczył Onufry Bierzyński, żonaty z Ludwiką Ponińską. Po śmierci pierwszego męża wyszła ona za mąż za Karola Ponińskiego, swego kuzyna. Oba klucze dostały się w spadku synowi Onufrego, Adamowi Bierzyńskiemu, żonatemu z Teresą Walewską, córką Michała, wojewody sieradzkiego, który jednak zrzekł się tych dóbr na rzecz swej siostry Apolonii, drugiej żony Karola Ponińskiego. Kolejnym właścicielem Siedliszcz z Hubkowem był syn Apolonii i Karola Ponińskiego, Bolesław Poniński, bezżenny, "rozmiłowany w książkach, kwiatach i muzyce", który kilkadziesiąt lat przemieszkał we dworze siedliskim samotnie. Zapisał on cały majątek swej bratanicy, córce Seweryna - Apolonii, zamężnej za Bronisławem Walewskim, dziedzicem dóbr mokwińskich. W drugiej połowie XIX w. scheda ta obejmowała jeszcze około 20 000 dziesięcin ziemi i lasów. Pod koniec XIX w. Bronisław Walewski sprzedał Siedliszcze Rosjaninowi Murawiewowi. Prawdopodobnie do okresu międzywojennego przetrwał w Siedliszczach okazały dwór klasycystyczny, wybudowany zapewne w latach osiemdziesiątych XVIII w. przez Onufrego Bierzyńskiego. Od imienia swej żony przezwał on nawet Siedliszcze i założone obok miasteczko Ludwipolem, nazwa ta jednak w odniesieniu do wsi nie przyjęła się i po śmierci kasztelana powrócono do pierwotnej. Na temat tego dworu posiadamy tylko skąpe przekazy słowne. Andrzejowski, który jako młody człowiek mieszkał w Ludwipolu czas dłuższy ze swymi rodzicami, pisze jedynie, że „w Ludwipolu był dom obszerny i porządny, choć bez piętra i wcale wygodny. Każdy z domowych miał swój apartament i dla gości jeszcze kilka pokojów zostawało”. Wspomina też o sali i „senatorskich komnatach”, ale bez jakichkolwiek dalszych szczegółów. Rozpisujący się szeroko na temat dziejów Siedliszcz Tadeusz J. Stecki, dworowi poświęcił tylko krótką wzmiankę, zaznaczając także, że był on obszerny i murowany. Ostatecznie pewne pojęcie o dworze siedliskim daje tylko rysunek Ordy. Na jego podstawie można stwierdzić, że był to budynek zapewne jedenastoosiowy, w pięcioosiowej części środkowej piętrowy, w trój osiowych bocznych parterowy. Przy części środkowej wznosił się portyk o sześciu, przypuszczalnie korynckich kolumnach, wspierających trójkątny szczyt z tarczą herbową Łodzią Ponińskich, a więc zapewne późniejszą. Pod portykiem mieścił się szeroki taras ze schodami na całej jego szerokości, a na piętrze balkon. Budynek nakrywał gładki dach gontowy, dwuspadowy nad częścią środkową, trój spadowy nad parterowymi. Na temat urządzenia dworu nic nie wiadomo. Przy sprzedaży Siedliszcz zostało ono najprawdopodobniej zabrane do Mokwina. Przed domem rozciągał się trawnik z nielicznymi krzewami ozdobnymi, a po bokach i od tyłu park z bardzo urozmaiconym pod względem doboru gatunków drzewostanem. źródło: Roman Aftanazy "Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej", Tom 5, Województwo wołyńskie", 1994, str. 457-459.
|