Wieś Urwenna leży na północny zachód od Ostroga. W XVI w. wchodziła ona w skład olbrzymiej fortuny ks. Konstantego Ostrogskiego, a w czasach późniejszych dzieliła zapewne jej losy. W początkach XIX w. właścicielem Urwenny był marszałek Witalis Porczyński. Nie zaliczał się on z pewnością do ludzi zbyt zamożnych, dobrze jednak gospodarując był w stanie wybudować w swej posiadłości stylowy pałacyk i założyć wokół niego piękny ogród. Po śmierci marszałka Urwennę odziedziczyła jego żona z domu Podhorodecka, a następnie wnuczka, zamężna za Adolfem Omieciriskim, marszałkiem powiatu rówieńskiego. W 1879 r. dobra te zostały rozparcelowane pomiędzy czeskich kolonistów, z których dwaj podzielili się pałacem. Przetrwał on prawdopodobnie do 1939 r. Jedyny, krótki zresztą opis tego domu, wykończonego około 1827 r., pozostawił w swych pamiętnikach Szymon Konopacki. Mówi on, że pałacyk w Urwennie „stał się głośnym na całą okolicę, tak z miłej dla oka architektury, jak też z ozdób wewnętrznych, co wszystko z otaczającym go ogrodem angielskim, piękną formowało całość, z porządnie utrzymaną, lubo niewielką wioską, gdzie chaty włościan pod linię, w kształcie dworków o murowanych kominach miały po obu stronach ganków czyste ogródki, jaśniejące kwiatami”. Ten skromny opis uzupełniają przekazy graficzne Napoleona Ordy i Henryka Peyera z drugiej połowy XIX w. Na ich podstawie można stwierdzić, że pałacyk wzniesiony przez Porczyńskiego był budowlą klasycystyczną, dwukondygnacyjną, zaledwie siedmioosiową, nakrytą wysokim, gładkim dachem czterospadowym. Pośrodku elewacji frontowej miał czterokolumnowy portyk joński w wielkim porządku, przecięty w połowie wysokości balkonem. Ze wszystkich stron budynek ów otaczał park krajobrazowy z rozległym, otwartym gazonem, założonym przed portykiem. Na jego osi, po przeciwległej stronie gazonu znajdował się murowany arkadowy mostek, przez który prowadził wjazd do dworu. źródło: Roman Aftanazy "Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej", Tom 5, Województwo wołyńskie", 1994, str. 519-520.
|